JP Weber

Trendy restrukturyzacyjne w Polsce w 2022 roku

Podziel się treścią

Trendy restrukturyzacyjne w Polsce w 2022 roku

Ekspert JP Weber w zakresie prawa restrukturyzacyjnego i upadłościowego oraz w zakresie doradztwa transakcyjnego M&A Mec. Tomasz Sadurski w najnowszym wywiadzie poruszył takie kwestie jak wpływ pandemii Covid-19 oraz wojny w Ukrainie na procesy restrukturyzacyjne, wyzwania i możliwości na rynku restrukturyzacji, a także temat trendów w tym zakresie. Wywiad ukazał się w raporcie przygotowanym przez międzynarodową organizację doradczą Eight International, której współzałożycielem jest JP Weber.

Celem nakreślenia tła, proszę o przybliżenie jak wygląda obecnie sytuacja na rynku restrukturyzacji w Polsce?

W 2021 r. liczba postępowań restrukturyzacyjnych w Polsce wzrosła o ponad 230 proc. w porównaniu do 2020 r. Z danych za I kwartał 2022 r. wynika, że choć specjalne przepisy związane z pandemią Covid-19, obowiązujące w poprzednim roku, przestały funkcjonować, zainteresowanie tego rodzaju postępowaniami tylko minimalnie spadło. W I kwartale 2022 r. wszczęto 369 postępowań restrukturyzacyjnych, czyli o 15 proc. mniej niż w I kwartale 2021 r.

W jaki sposób pandemia Covid-19 wpłynęła na procesy restrukturyzacyjne w Polsce i dlaczego tak się dzieje?

Kryzys wywołany przez Covid-19 spopularyzował postępowania restrukturyzacyjne w Polsce, o czym świadczy ich wzrost o 236 proc. w 2021 r. (od stycznia do grudnia) w porównaniu z analogicznym okresem w 2020 r. Tak duża liczba postępowań restrukturyzacyjnych może wynikać z przepisów prawa wprowadzonych w celu przeciwdziałania kryzysowi gospodarczemu wywołanemu przez Covid-19, tak zwaną uproszczoną restrukturyzacją (która przestała obowiązywać 1 grudnia 2021 r.), ale także z ustawowego ograniczenia rozpatrywania wniosków o ogłoszenie upadłości do czasu zakończenia stanu zagrożenia epidemiologicznego. Ponadto ograniczenie upadłości zniosło obowiązek składania przez zarządy wniosku o ogłoszenie upadłości pod rygorem odpowiedzialności wobec wierzycieli w terminie 30 dni od dnia ogłoszenia niewypłacalności. Warto również podkreślić, że musimy mieć więcej danych dotyczących liczby upadłości, których zarząd nie może ogłosić w obecnej formie prawnej, aby stwierdzić, jaki jest faktyczny wzrost postępowań restrukturyzacyjnych.

Jaki wpływ mają negatywne konsekwencje gospodarcze wojny w Ukrainie na restrukturyzację rynków, na których działacie?

Warto zauważyć, że polska gospodarka nie jest zależna od Rosji i Ukrainy, dlatego wpływ wojny na krajową gospodarkę jest podobny do innych. Agresja rosyjska na Ukrainę spowodowała zwiększenie kosztów produkcji poprzez wzrost cen energii i surowców. Proces ten zintensyfikowała ogłoszona pod koniec kwietnia rosyjska decyzja o wstrzymaniu eksportu gazu do Polski. Wpływ wojny widać również na rynku pracy. Według najnowszych danych GUS odpływ pracowników z Ukrainy jest odczuwalny głównie w branży budowlanej i transportowej. Jednak spółki z tych sektorów odczuwały problemy braku pracowników już przed wojną. Nie możemy również zapomnieć o galopującej inflacji w Polsce, która właśnie osiągnęła ponad 16% (wobec prognozy 3%) i stale rosnących stopach procentowych, co powoduje problemy ze spłatą zadłużenia i bieżącymi zobowiązaniami.

W związku z tym, jakie wyzwania i możliwości przewiduje Pan na rynku restrukturyzacji?

Trudno przewidzieć przyszłość postępowań restrukturyzacyjnych w Polsce. Liczba postępowań restrukturyzacyjnych prawdopodobnie wzrośnie w 2022 roku. Inflacja, kryzys w obszarze łańcucha dostaw i nowe prawo podatkowe wprowadzone z początkiem 2022 roku mogą uderzyć w klimat biznesowy. Sytuacja geopolityczna tylko pogłębia trendy i wyzwania, przed którymi stoją przedsiębiorcy. „Nowy Polski Ład”, jak nazywa się nowe prawo podatkowe, uderzył w wiele osób wyższymi podatkami, a wśród nich przedsiębiorców, których podatki wzrosły o 4,9 proc. Kolejną kwestią jest ciągłe podnoszenie minimalnych wynagrodzeń i składek na ubezpieczenie społeczne. Wielu przedsiębiorców będzie zmuszonych do zamknięcia swoich działalności, część z nich będzie musiała skorzystać z restrukturyzacji, a część ogłosi upadłość. Przedsiębiorcy, którzy uzyskali wsparcie finansowe rządu, będą mieli trudności ze spłatą swoich zobowiązań do skarbu państwa, mając na uwadze zmiany wprowadzone na początku 2022 roku. Może to być powód do przeprowadzenia restrukturyzacji, która da im czas na złapanie oddechu, ale pytanie brzmi, ilu takich przedsiębiorców przemyśli swój sposób prowadzenia działalności.

Jaka jest Pana rada dla dyrektorów i zespołów zarządzających w walce z trudnościami gospodarczymi, z którymi się borykają?

Przedsiębiorcy muszą bacznie przyglądać się przepływom finansowym i kontraktom swojej spółki, na które wpływa bieżąca sytuacja gospodarcza i geopolityczna. Jednocześnie obecna sytuacja może stwarzać możliwości biznesowe, które wcześniej nie były dostępne dla polskich przedsiębiorców. Skrócenie łańcuchów dostaw i niskie koszty pracy w porównaniu z innymi krajami europejskimi to przykłady trendów, które mogą dać nowe możliwości polskim spółkom.

W jakim stopniu rządowe środki wsparcia (w tym polityka fiskalna banku centralnego) wpływają na tempo ożywienia gospodarczego w Polsce i jakie będą tego konsekwencje?

Działania polskiego rządu i instytucji odpowiedzialnych za stan polskiej gospodarki w ostatnich latach ukierunkowane są na wspieranie przedsiębiorstw i spółek. Inną kwestią pozostaje ocena skuteczności tych działań. Możemy teraz z dużą pewnością stwierdzić, że jednym z priorytetów będzie walka z inflacją wszystkimi dostępnymi metodami. Jak już wspomniano, oznacza to znaczący wzrost stóp procentowych, co może w sposób istotny podnieść koszt obsługi zadłużenia polskich spółek.

Biorąc pod uwagę powyższe, jaka jest perspektywa rynku M&A w 2022 roku w Polsce i czy zauważa Pan trwający wzrost czy raczej spowolnienie, i jakie są tego powody?

Rosnące koszty prowadzenia działalności oraz niepewność co do zakończenia wojny w Ukrainie i jej długofalowego wpływu na biznes prawdopodobnie wywołają pewne spowolnienie na rynku fuzji i przejęć, a także odroczenie niektórych projektów, jak miało to miejsce na początku pandemii koronawirusa. Polska jest jednak nadal uważana za kraj bezpieczny, co prawdopodobnie spowoduje, że wojna za wschodnią granicą nie wpłynie na aktualnie realizowane projekty. Warto również podkreślić, że osłabienie kursu złotego może być korzystne zarówno dla firm, jak i inwestorów zagranicznych, dla których może to być okazja do zakupu aktywów po korzystniejszej cenie. Również przedłużająca się wojna w Ukrainie może spowodować, że ukraińskie firmy będą planować przeniesienie swojej działalności na Zachód, przede wszystkim do Polski. Może to stworzyć dodatkowe możliwości inwestycyjne na polskim rynku.

 

JP Weber

Tomasz Sadurski

Tomasz Sadurski

Partner,
Radca Prawny,
Doradca Restrukturyzacyjny

Zobacz również.

Zapisz się do newslettera JP Weber

Nasi eksperci dzielą się na bieżąco informacjami ze świata podatków, prawa, B+R i innowacji, które udostępniamy w formie newsletterów.