Tym samym wielu pracowników coraz chętniej planuje swoje urlopy, nie wykluczając przy tym wyjazdów za granicę. Mając jednak na uwadze nietypową sytuację w jakiej się znajdujemy, pojawia się szereg kwestii, które powinien wziąć pod uwagę zarówno pracodawca jak i pracownik.
Po pierwsze, kodeks pracy, zapewnia każdej osobie zatrudnionej na umowę o pracę, prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego wypoczynku. Pracodawca co do zasady nie może narzucać pracownikom sposobu spędzenia urlopu wypoczynkowego. W szczególności pracodawca nie może zabronić mu wyjazdu z kraju lub spędzenia urlopu w rejonie Polski, w którym stwierdzono bardzo dużą ilość zarażeń. Tym bardziej, że pracownik nie ma obowiązku podawania informacji pracodawcy, co i gdzie będzie robił w czasie wolnym.
Po drugie, wyjazd pracownika za granicę wiąże się z pewnym ryzkiem. Sytuacja epidemiologiczna w Polsce i na świecie zmienia się dynamicznie. I tak np. w ostatnich dniach, część krajów zdecydowało się na przywrócenie obowiązku 2-tygodniowej kwarantanny. Nie jest wykluczone, że w czasie naszego urlopu rząd polski podejmie podobną decyzję. Jeżeli więc pracownik wyjeżdża na urlop za granicę, trzeba liczyć się z faktem, że do czasu jego powrotu, rząd może powtórnie wprowadzić obostrzenia dla osób wjeżdżających do kraju i po powrocie z wakacji zostanie skierowany na obowiązkową kwarantannę.
Po trzecie, jeżeli pracodawca obawia się, że pracownik podczas urlopu zostanie narażony na zarażenie COVID-19, może rozważyć przesuniecie jego urlopu wypoczynkowego w czasie. Należy pamiętać, że przesunięcie urlopu jest możliwe nawet jeżeli w zakładzie pracy obowiązuję plan urlopowy. Pracodawca przesuwając urlop pracownikom powinien jednak właściwie to uzasadnić, ponieważ przesunięcie zaplanowanego urlopu jest dopuszczalne, jeżeli z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy, nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy firmy.
Po czwarte, jeżeli pracodawca nie zdecyduję się na przesunięcie urlopów, powinien on na bieżąca monitorować sytuację epidemiologiczną w kraju i na świecie. Zgodnie z art. 167 kodeksu pracy pracodawca może odwołać pracownika z urlopu, gdy jego obecność w zakładzie pracy wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu. Przywracane kontrole graniczne i nowe rygory przymusowej kwarantanny z pewnością nie będą wprowadzane raptownie. Śledzenie obecnej skali zarażeń, pozwoli pracodawcy na odwołanie urlopu i polecenie pracownikowi stawienia się w pracy jeszcze przed ponownym wprowadzeniem obostrzeń. Pracodawca zobowiązany jest jednak do pokrycia kosztów poniesionych przez pracownika w bezpośrednim związku z odwołaniem go z urlopu.
Po piąte, nie tylko pracodawca może zmienić zdanie co do zaplanowanego urlopu. Może się bowiem zdarzyć, że to pracownik będzie chciał zmienić swoje plany, ponieważ jego lot został odwołany albo kurort został właśnie objęty kwarantanną. W tej sytuacji należy pamiętać, że pracownik powinien uprzednio zwrócić się do pracodawcy z prośbą o wcześniejszy powrót do pracy, a dokładny termin stawienia się w firmie powinien zostać przez nich uzgodniony.
Po szóste, w ściśle określonych przypadkach to pracodawca ma prawo wysłać pracownika na urlop. Jednym z nich jest uprawnienie pracodawcy do udzielenia pracownikowi zaległego urlopu wypoczynkowego. W tym miejscu należy dodać, że w ustawie z dnia 4 czerwca 2020 r. o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 (tzw. tarcza antykryzysowa 4.0.) wprost zapisano, że pracodawca może to zrobić bez zgody pracownika. Zgodnie z treścią ustawy w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, pracodawca może udzielić pracownikowi, w terminie przez siebie wskazanym, bez uzyskania zgody pracownika i z pominięciem planu urlopów, urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych, w wymiarze do 30 dni urlopu.
Po siódme, pracodawca po powrocie do pracy nie może samodzielnie wysłać pracownika na kwarantannę. Jednakże, chcąc zminimalizować ryzyko zarażenia się wirusem przez pozostałych pracowników, pracodawcy coraz częściej decydują się na samodzielne sfinansowanie pracownikom wracającym z urlopu badania na obecność przeciwciał koronawirusa we krwi. W razie pozytywnego wyniku testu pracodawca powinien niezwłocznie poinformować o tym inspekcję sanitarną.
Podsumowując, powzięcie opisanych powyżej działań profilaktycznych i odpowiednie zaplanowanie urlopów może uchronić pracodawcę przed paraliżem firmy. Należy jednak pamiętać, że działania powinny być proporcjonalne do osiąganych celów, którym jest ochrona zdrowia pracowników. Urlop wypoczynkowy w dobie pandemii jest możliwy i ważny, ale konieczne jest zachowanie pełnego profesjonalizmu zarówno po stronie pracodawcy, jak i pracowników.